Schyłek epoki kolonializmu w Afryce przybierał różnorakie oblicza, bardzo często krwawe. Zrywanie jarzma kolonializmu portugalskiego w Angoli, niestety również nie obyło się bez ofiar. Kraj był szargany przez wewnętrzne oraz zewnętrzne siły. Pierwsze dążyły do przejęcia władzy w państwie. Drugie chroniły swoich interesów. Przez trzy miesiące w Angoli sytuację obserwował Ryszard Kapuściński, w tym czasie korespondent Polskiej Agencji Prasowej oraz dziennikarz "Kultury" Wynikiem jego pracy i obserwacji jest ten reportaż.
"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca" Carlos Ruiz Zafon - "Cień wiatru"
poniedziałek, 21 listopada 2011
czwartek, 17 listopada 2011
Ryszard Kapuściński - Rwący nurt historii zapiski o XX i XXI wieku
Jeden z najwybitniejszych dziennikarzy nie tylko w Polsce, ale także na świecie. Okrzyknięty mianem „Cesarza” reportażu. Należy do najczęściej tłumaczonych polskich autorów za granicą. Autorytet dla wielu pokoleń dziennikarzy. Jego reportaże kształtowały opinię publiczną przez wiele dziesięcioleci. Twórca wielu znakomitych reportaży m.in. z Afryki, Azji, Ameryki łacińskiej. To właśnie m.in. dzięki nim (Cesarz, Heban, Wojna Futbolowa, Szachinszach) zapisał się w annałach historii.
czwartek, 3 listopada 2011
Tiziano Terzani - Nic nie zdarza się przypadkiem
Błyskotliwa, pełna głębokich przemyśleń, barwnych historii by wymienić tylko kilka jej atutów. Nie będzie przesadą jeżeli napiszę, że jest ona jedną z moich ulubionych. Książki Terzaniego „czyta się jak poezje”- twierdził Kapuściński i w swojej opinii nie pomylił się choćby o włos.
Subskrybuj:
Posty (Atom)