Wybór tej książki był po prostu szybkim strzałem, wszelkim przeciwieństwem przemyślanej decyzji. Przeszukiwałem księgarskie półki, myszkowałem wśród najróżniejszych pozycji książkowych. W końcu jednak moje rozregulowane oczy wspierane przez okulary natrafiły na „adibas” autorstwa Zazy Burczuladze. Zazwyczaj staram się nie oceniać książek po ich wyglądzie, gdyż nie jest to żadnym wyznacznikiem dobrej książki. Tym razem jednak złamałem tę zasadę.
"Niewiele rzeczy ma na człowieka tak wielki wpływ jak pierwsza książka, która od razu trafia do jego serca" Carlos Ruiz Zafon - "Cień wiatru"
wtorek, 21 czerwca 2011
czwartek, 16 czerwca 2011
Vladimir Nabokov - Lolita

wtorek, 7 czerwca 2011
Jacek Hugo-Bader Biała gorączka

Subskrybuj:
Posty (Atom)